niedziela, 7 lutego 2016

Jeśli nie wiesz dokąd iść będziesz dreptać w miejscu. 

(piosenka do lepszego czytania)

     Współczesne czasy charakteryzuje pośpiech. Każdy gdzieś biegnie. Szybko należy skończyć szkołę, studia, najlepiej w między czasie pracować bo doświadczenie należy zdobyć. Kobiety planują ciąże na czas magisterki by móc urodzić i iść do pracy od razu. Można by powiedzieć, że takie czasy. Gdy już idziemy do pracy musimy zapierdzielać do emerytury, lub do śmierci,to chyba i tak wychodzi na to samo. W wyborze szkoł czy studiów często poddajemy się wpływom osób "doświadczonych" jak rodzice, nauczyciele. Faktem jest to, że w młodym wieku musimy podejmować decyzje rzutujące na nasze dorosłe życie. 

     Boimy się podejmować decyzji i słuchamy innych bez zastanowienia. Dajemy wrzucić się w ten cały wyścig szczurów. Nie na tym powinna polegać dorosłość. Należy się zatrzymać, odciąć od wszelkich współczesnych zagłuszaczy myśli jak telefony, internet i wsłuchać w siebie samego. Kto lepiej wie jak nie my sami co chcemy robić, dokąd iść w swoim życiu?!? Pomyślcie chcecie pracować ok. 40 lat w zawodzie jaki Wam tak średnio lub wcale nie pasuje? Nie znasz odpowiedzi? A chcesz robić coś czego nie lubisz przez ok. 10080 dni? Jeśli jeszcze nie wiesz to ja odpowiem za siebie. Nie chce wykonywać znienawidzonej pracy przez ok. 80640 godzin. A Ty już wiesz?

    Jeśli sami nie wyznaczycie sobie drogi to będziecie dreptać w miejscy bo dokąd iść? Każdego dnia stajemy przed wyborami. Może kiedyś nie będzie już możliwości wyboru. Może być za późno. Im szybciej wybierzesz drogę tym dalej możesz dojść. To może dać Ci przewagę nad innymi. Już nawet nie będę pisać, że chęć do pracy przekłada się na jej realizowanie. 

     W poprzednich akapitach pisałem o pracy, ale tak naprawdę pod to słowo można podłożyć każde inne jak np. religia, hobby, poglądy polityczne itp. Powiem Wam, że ja robię to co bardzo mi się podoba. Widzę różnice między mną, a większością klasy. Część z nich jest tam z przypadku, przychodzą i czują się jakby byli tam za karę. Ja za to czerpię przyjemność z każdej chwili pracy z pacjentem. Mówiąc szczerze, mi byłoby szkoda swojego czasu na robienie czegoś co w ogóle mnie nie interesuje. 

    Często można usłyszeć pytania w stylu " Gdzie widzisz siebie za 10 lat?" Może warto sobie na to pytanie odpowiedzieć. Pamiętajcie nie ma lepszych czy gorszych zawodów.Wszystkie są potrzebne. Nie bójcie się być sobą, mieć własne zdanie czy poglądy. Czasem trzeba się sparzyć by wynieść naukę. Lepiej uczyć się na błędach wcześniej gdy nie masz dużo do stracenia, niż później. Nie drepcz, idź, biegnij, żyj.

   A Ty jaką drogą podążasz? Dokąd zmierzasz?  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz